Ostatnią z naturalnych skłonności mózgu jest płynność kognitywna. Przypomnijmy, jeśli nie czytaliście tego artykułu. Chodzi o to, że kiedy informacje są prezentowane w sposób łatwy do zrozumienia, mózg napotyka mniej przeszkód w ich przetwarzaniu, nawet gdy treści są złożone, trudne, skomplikowane.
- nie jak, lecz kto
W pracy zespołowej ważne jest, by zamiast zastanawiać się, jak coś zrobić, pomyśleć, kto najlepiej poradzi sobie z zadaniem. To trochę jak w drużynie naszych bohaterów, gdzie każdy ma swoją specjalną umiejętność i wie, w czym jest najlepszy. Dlatego gdy jest jakiś problem do rozwiązania, zamiast główkować nad tym, jak go rozwiązać, szukamy w zespole kogoś, kto ma najlepsze umiejętności, żeby to zrobić albo kogoś, kto wskaże kierunek i pomoże w poradzeniu sobie z problemem szybciej, wyjaśniając wszelkie zawiłości. Tak wszyscy razem możemy osiągnąć więcej i każdy robi to, w czym jest najlepszy.
- opowiadanie historii
Opowiadanie historii sprawdza się, bo one w najprostszy sposób zapewniają wspomnianą kognitywną płynność i ułatwią nabywanie umiejętności pracy zespołowej.
Wyobraźcie sobie świat, gdzie eksperymentowanie, inicjatywa i pomysły są mile widziane. Co to byłby za wspaniały przykład samodzielności i współpracy do naśladowania! Dodajmy do tego elementy technologiczne i pozyskiwanie energii, wszak nowoczesne wynalazki podłączone do prądu powinny działać lepiej. Tylko z czego pozyskać energię, żeby zainteresować dzieci – może kupy smoków i biogaz? Przecież nawet Bill Gates twierdzi, że mikrobiologia, energia i budowanie narzędzi opartych o modele sztucznej inteligencji to przyszłość naszych dzieci. Jeszcze szczypta zarządzania zwinnego, zwłaszcza te elementy związane z ciągłym doskonaleniem, radzeniem sobie z porażką i nie poddawaniem się. I voila. Mamy “płynną kognitywnie” historię o współpracy zespołowej – Kyre i kosmiczne wrota.
Dlaczego warto?
Bo czym skorupka za młodu nasiąknie… – znacie to? Uważam, że nauczenie dorosłych współpracy zespołowej jest niezwykle wartościowe, jednak dużo prościej, zacząć krok wcześniej – od dzieci. Postanowiłyśmy, razem z Martą Łapińską, wydać 1000 egzemplarzy książki Kyre i kosmiczne wrota, a tym samym wpłynąć pozytywnie na przynajmniej 1000 młodych żyć. Ta książka nie tylko rozwija umiejętności dziecka. Będzie też cenną inspiracją dla czytającego rodzica, przypominającą obojgu o: skupieniu na współpracy, otwartości na pomysły innych, odwadze w wyrażaniu swoich opinii i dzieleniu się pomysłami, zaangażowaniu w działania zespołu i niepoddawaniu się oraz szacunku dla każdego uczestnika.
Więcej informacji książce na Stronie głównej oraz na www.zrzutka.pl/kyre