Jak mówić, by lepiej nas rozumiano?

Tekst z cyklu “Mądrych liderów najpierw trzeba wychować – mózg rozwija miękkie zdolności przez twarde doświadczenia.”

O dobrej komunikacji piszą pieśni i snują opowieści. A technik jest tyle co ekspertów. Ja skupiam się na tych, które przetestowałam na grupie wiekowej od 6latka do 66latka. I choć może są proste, to zdarza się, że o nich zapominamy, a szkoda, bo dobra komunikacja zaczyna się od podstaw, a wszystkie te techniki zachęcają do skupienia.

„Powtórzę, żebym dobrze zrozumiał” albo „To, co do mnie mówisz, rozumiem następująco”.

Technika ta polega na tym, że kiedy ktoś coś mówi, lider powtarza to swoimi słowami, aby upewnić się, że dobrze zrozumiał. Kształtujemy w ten sposób dobre wzorce do naśladowania w swoim zespole. Ta technika pomaga uniknąć wielu nieporozumień. I coś w tym jest, bo w Stanach Zjednoczonych uczą jej już od przedszkola. W naszej opowieści tak postąpił Kyre, rozmawiając z Panią Klopsikową, która opowiadała, dlaczego nigdzie na Marsie nie widzieli Marsjan, kiedy przybyli. Ta technika pomaga uniknąć wielu nieporozumień.

Nie instruuj, potwierdź możliwości.

Potwierdzanie gotowości różni się od dawania instrukcji. Pytając: Jak rozumiesz to co do Ciebie mówię? – sprawdzasz, czy pytana osoba rozumie, jak rozumie to co mówisz i czy jest gotowa do działania. Wtedy rola każdego członka zespołu jest kluczowa, gdyż każdy jest odpowiedzialny za znalezienie sposobu na osiągnięcie celu. Ta technika rozwija proaktywność.

„Jaki jest następny krok?”

W pracy zespołowej ważne jest ustalenie kolejnych kroków i działanie. Aby pozostać skoncentrowanym, staraj się kończyć wszelkie dyskusje pytaniami: Co robimy dalej? Jaki jest następny krok? Jak mówi chińskie przysłowie: „Od rozmów ryżu się nie ugotuje”. Dlatego tak ważne jest ustalenie kolejnych kroków i działanie, by potwierdzać, że cały zespół zna swoje zadania.

Myśl na głos.

Chodzi o to, by mówić, co planujemy zrobić i dlaczego. Cały zespół powinien dzielić się na głos swoimi przemyśleniami, obawami i pomysłami. Gdy słyszymy, co inni mają do powiedzenia, łatwiej rozwija się plan, a inni podrzucają nowe pomysły. Mogą też zanegować tok myślenia. Można zastosować zdanie: Dobrze. To pozwól, że ja teraz będę myśleć głośno, a Ty mnie poprawiaj, kiedy zbłądzę…. – dajemy w ten sposób możliwość do otwartej komunikacji, do wyrażania własnego zdania, nawet innego niż przedmówcy. Tak jak Kyre, gdy dzielił się swoim zdaniem na temat przygotowania dania z resztek. To sprawia, że nasze podejście jest bardziej elastyczne. Gdy słyszymy, co inni mają do powiedzenia, łatwiej rozwija się plan, a inni podrzucają nowe pomysły.

Daj czas na odpowiedź.

Ważne jest, aby dać innym czas na reakcję i odpowiedź. Kiedy tworzy się przestrzeń, każdy komunikuje swoje potrzeby, nawet jeśli niektórym sformułowanie ich zajmie trochę więcej czasu. Tak jak Egon, który dał czas Klopsikowi, kiedy omawiali temat przygotowań do wyborów wodza.

Siła słowa „zamierzam”.

Jak Wit, używaj słowa „zamierzam”, aby zachęcić do aktywnego działania. Wystarczy zapytać: „Co zamierzasz zrobić?”. „Zamierzam” to mocne słowo, podobnie jak „planuję” czy „będę robić”. To może wydawać się prostą sztuczką językową, ale zachęca do odpowiedzialności.

Sposób na zmianę zdania.

Czasem, nawet jeśli pokażesz komuś dowody, że się myli, on i tak nie będzie chciał zmienić zdania. Dlaczego? Bo może poczuć się źle, jakby ktoś go atakował. Badania politologów wykazały, że nawet kiedy ludziom pokazuje się twarde dowody, które są sprzeczne z ich przekonaniami, często stają się jedynie bardziej uparci w swoich poglądach. Dzieje się tak, ponieważ kwestionowanie ich przekonań może sprawić, że poczują się zagrożeni, zwłaszcza jeśli to sprawia, że wątpią w swoją inteligencję lub kompetencje. W niektórych przypadkach, może to być postrzegane nawet jako kwestionowanie autorytetu! Dlatego zamiast mówić „Jesteś w błędzie!”, lepiej powiedzieć: „To miało sens przy wcześniejszych informacjach, ale teraz wiemy więcej. Może warto to przemyśleć?” W ten sposób nikt nie poczuje się źle, a rozmowa stanie się łatwiejsza.

Elevator Speech − sposób na komunikowanie tego, co jest ważne.

To taka jednozdaniowa opowieść o twoim pomyśle. Wyobraź sobie, że wsiadasz do windy z kimś bardzo ważnym i masz tylko tyle czasu, ile trwa przejazd windą (czyli kilka sekund), żeby opowiedzieć mu o swoim pomyśle. Musisz mówić krótko, by ta osoba zaciekawiła się i chciała zapytać o więcej. To trochę jak reklama pomysłu, którą musisz zmieścić w jednym zdaniu wypowiedzianym na wydechu. Tak jak zrobił to Kyre, gdy zaproponował Melii, że zespół dostarczy jej ekologiczną energię w zamian za pożywienie i pomoc w zazielenieniu Marsa.

Powyższe techniki są elementem stworzonej przez nas bajki. Czytając naszą opowieść, dziecko wchodzi w świat bohaterów – nie tylko po to, by śledzić ich przygody, ale by zrozumieć ich wybory. W bezpieczny sposób doświadcza sytuacji i uczy się, jak reagować w trudnych momentach. Trenuje swoje „społeczne neurony” – czyli gotowość do działania, bez stresu i z większą pewnością siebie. I co najważniejsze – gdy przyjdzie dorosłe życie – będzie już wiedziało, co zrobić. I będzie miało na to odwagę.

Zaciekawiło Cię to?

Jeśli tak, to zajrzyj do naszych książek…

Tom 1. Kyre i kosmiczne wrota

Kyre i kosmiczne wrota to książka, która uczy, że „my” znaczy więcej niż „ja” i żeby z technologii korzystać mądrze i w dobrej wierze, a także by się nie poddawać i szukać rozwiązań na pojawiające się problemy.

Tom 2. Kyre i kosmiczna przepowiednia

Kyre i kosmiczna przepowiednia to książka, która uczy, że prawdziwa odwaga to działanie mimo strachu, a także jak rozpoznać kłamczucha i jak stworzyć silne hasło, by chronić to co dla nas ważne.   

Zestaw prezentowy

Zestaw prezentowy składa się z dwóch tomów Przygód Kyre. Obie książki z autografem i dedykacją zostaną zapakowane w ozdobny papier. Dodatek stanowią kolekcjonerskie zakładki do książek, dedykowane do tomu 1 i do tomu 2.