W wielu organizacjach (począwszy od szkoły) przywództwo polega na kontrolowaniu ludzi. W takich miejscach świat dzieli się na dwie grupy: liderów i wykonawców.
To, czego się uczymy, przyswajamy i praktykujemy, mieści się w tej strukturze. Jest ona wszechobecna w literaturze i filmie. Ten model pozwala osiągnąć wiele, zwłaszcza z doskonałymi liderami (kapitanami). Jednak ten model powstał głównie w czasach, gdy przeciętny człowiek był słabo wykształcony i wykonywał głównie pracę fizyczną. W rezultacie wydobywa z ludzi pracę właśnie tego rodzaju. Jednak dziś praca, którą wykonujemy, ma charakter poznawczy i twórczy…
Nasze marzenie o wychowywaniu mądrych liderów opiera się na tym, że przywództwo polega na komunikowaniu swoich wartości i potencjału dzieciom w sposób na tyle jasny, aby zainspirować ich do dostrzeżenia tego w sobie.
Na tym, że 𝗽𝗿𝘇𝘆𝘄𝗼́𝗱𝘇𝘁𝘄𝗼 𝘁𝗼 𝗦𝗭𝗧𝗨𝗞𝗔. 𝗦𝘇𝘁𝘂𝗸𝗮 𝘂𝘄𝗮𝗹𝗻𝗶𝗮𝗻𝗶𝗮 𝗹𝘂𝗱𝘇𝗸𝗶𝗲𝗴𝗼 𝗽𝗼𝘁𝗲𝗻𝗰𝗷𝗮ł𝘂 𝗶 𝘁𝗮𝗹𝗲𝗻𝘁𝘂.
Ludzki geniusz, pasja, lojalność i nieustanna kreatywność mogą być jedynie dobrowolne. W centrum tego modelu jest oddanie członkom zespołu kontroli nad sposobem wykonywania ich pracy.
W praktyce oznacza to pozwalanie im na podejmowanie decyzji. Wiemy bowiem, że ludzie z natury są zmotywowani, gotowi do działania. Trzeba im tylko dać możliwość do tego działania i jasno określić jego cel. W końcu jest mało prawdopodobne, że bierny z natury gatunek przejąłby tę planetę.
Jednak, żeby tak się stało najpierw trzeba wychować mądrych liderów. A do tego trzeba mądrych wzorców na dobrą współpracę zespołową.
Jak wykorzystać naturalne skłonności naszego mózgu, by zaszczepić w dzieciach wartości związane z pracą zespołową? Zapytacie po co to robić? Odpowiedź jest prosta, bo 𝗺𝗮̨𝗱𝗿𝘆𝗰𝗵 𝗹𝗶𝗱𝗲𝗿𝗼́𝘄 𝗻𝗮𝗷𝗽𝗶𝗲𝗿𝘄 𝘁𝗿𝘇𝗲𝗯𝗮 𝘄𝘆𝗰𝗵𝗼𝘄𝗮𝗰́.
Jako rodzice uważamy, że nauczenie naszych dzieci elastyczności, współpracy zespołowej oraz jej zasad i wartości może być niezwykle cenne, a nawet dość proste, jeśli wykorzystamy naturalne predyspozycje naszego mózgu.
Uświadomienie sobie zachodzących w nim procesów to pierwszy krok na drodze do zmiany sposobu działania, a co za tym idzie wpływu na nasze pociechy. Stąd już prosta droga do bardziej efektywnego oddziaływania.
Postanowiłyśmy poeksperymentować. Otwartość, odwaga, zaangażowanie, szacunek i skupienie jeszcze nikomu nie zaszkodziły, dlatego publikujemy na blogu i na FunPage’u Przygody Kyre posty i filmiki z hasztagiem #RozwijamyPracęZespołową oraz #TaktykaPracyZespołowej, żeby te sposoby Wam przybliżyć.
NAŚLADOWANIE jest tak naturalne jak oddech
Każdy z nas jest urodzonym naśladowcą. Nasze mózgi są tak zaprogramowane, by obserwować i kopiować zachowania innych osób. Skłonność ta ma swoje złe i dobre strony. Główna zaleta to pomoc w procesach uczenia się. Niestety, uczymy się nie tylko rzeczy dobrych i korzystnych. Kiedy więc brak dobrych wzorów pracy zespołowej do skopiowania – dzieci ich nie znają – co w konsekwencji powoduje, że grać zespołowo po prostu nie umieją.
Mózg przyswaja dobre i złe wzorce z równą skutecznością. Dlaczego, żeby nasze dzieci umiały grać zespołowo i współpracować dajemy przykład: otwartości, odwagi, zaangażowania, szacunku i skupienia na pracy zespołowej.
Więcej o technikach do zastosowanie przeczytasz tutaj.
Zrozumienie roli 𝗦𝗖𝗛𝗘𝗠𝗔𝗧𝗢́𝗪
Powiedzmy, że od dzieciństwa słyszysz od rodziców pozytywne opinie o twojej inteligencji i zdolnościach intelektualnych. Natomiast twój brat to tzw. „typ sportowy”. Wchłanianie takich ocen ukształtowało twój wizerunek własny, przez co postrzegasz siebie jako osobę mniej wysportowaną od brata. W konsekwencji niechętnie uprawiasz sport. To samo dotyczy pracy zespołowej, przedmiotów technicznych, czegokolwiek tak naprawdę.
Jeśli więc dziecko słyszy, że “jest indywidualistą”, to taka sugestia wzmacnia i utrwala jego obraz własnej osoby. Teraz myślenie inaczej o sobie powoduje dyskomfort i niepokój. Przełamanie takiego zakorzenionego wzorca jest trudne. Kiedy zależy nam, by nasze dzieci odnosiły sukcesy w pracy zespołowej albo w sportach zespołowych, prezentujemy mu pozytywne schematy: “odważnie potrafisz się dostosować”, “potrafisz pracować w zespole”, “potrafisz słuchać w skupieniu”, “jesteś otwarty na pomysły”, “argumentujesz swoje zdanie z szacunkiem”, itd. itd.
Więcej o technikach do zastosowanie przeczytasz tutaj.
Nie wszystkie 𝗜𝗡𝗙𝗘𝗞𝗖𝗝𝗘 są fizyczne.
Psychologiczne ,,zaraźliwości” to udzielające się postawy i zachowania, takie jak niepokój, oskarżenia albo uczucie szczęścia, spełnienia czy zadowolenia. „Psychospołeczne infekcje” mają złe i dobre strony. Jeśli mamy świadomość wpływów innych osób albo działań, zapobiegamy ich negatywnym konsekwencjom. I odwrotnie, mając świadomość pozytywnego wpływu, wzmacniamy go, kiedy tylko możemy.
Dlatego najlepszą techniką wykorzystującą psychologiczne zaraźliwości mózgu jest stworzenie “𝗺𝗶𝘁𝘂 𝘇𝗲𝘀𝗽𝗼ł𝘂”. Mitu, który byłby źródłem dumy, wtedy każdy kto zawodzi, czuje wstyd. Aby stworzyć “mit zespołu” prowadzimy jak najwięcej zespołowych aktywności. Mądrze jest rozpocząć od takich, które są proste, które zespół razem może łatwo zrealizować – to podbuduje pewność siebie. Sukcesy stają się spoiwem zespołu.
Więcej o technikach do zastosowanie przeczytasz tutaj.
PŁYNNOŚĆ kognitywna umożliwia uczenie się.
Im większa kognitywna płynność danych tym łatwiej umysł je przyswaja. Inaczej rzecz ujmując, kiedy informacje są prezentowane w sposób dostępny i łatwy do zrozumienia, mózg napotyka mniej przeszkód w ich przetwarzaniu, nawet gdy treści są złożone, trudne, skomplikowane.
𝗗𝗹𝗮𝘁𝗲𝗴𝗼 𝘁𝗮𝗸 𝗱𝗼𝗯𝗿𝘇𝗲 𝘀𝗽𝗿𝗮𝘄𝗱𝘇𝗮 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗼𝗽𝗼𝘄𝗶𝗮𝗱𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗵𝗶𝘀𝘁𝗼𝗿𝗶𝗶.
Taka płynność ma zasadnicze znaczenie w procesach uczenia się na wszystkich etapach życia. I teraz pytanie – jakie wzorce na temat pracy zespołowej „przemycasz” dzieciom?
Wiele (może nawet większość) popularnych programów dla dzieci (na przykład taki o pieskach) przedstawia „schemat” przywódcy jako lidera „dowodzić i kontrolować” – Ty zrób to. Ty zrób tamto. Ty użyj tego narzędzia.
𝗠𝘆 𝘂𝘄𝗮𝘇̇𝗮𝗺𝘆, 𝘇̇𝗲 𝗯𝘆ł𝗼𝗯𝘆 𝘄𝘀𝗽𝗮𝗻𝗶𝗮𝗹𝗲 𝘇𝗼𝗯𝗮𝗰𝘇𝘆𝗰́ 𝘄𝗶𝗲̨𝗰𝗲𝗷 𝗽𝗿𝘇𝘆𝗸ł𝗮𝗱𝗼́𝘄 𝘇𝗲𝘀𝗽𝗼ł𝗼́𝘄 𝘀𝗮𝗺𝗼𝗼𝗿𝗴𝗮𝗻𝗶𝘇𝘂𝗷𝗮̨𝗰𝘆𝗰𝗵 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗶 𝘄𝘀𝗽𝗼́ł𝗽𝗿𝗮𝗰𝘆 𝘄 𝗹𝗶𝘁𝗲𝗿𝗮𝘁𝘂𝗿𝘇𝗲, 𝗸𝗶𝗻𝗶𝗲, ogólnie w popkulturze, które w najprostszy sposób zapewniają wspomnianą kognitywną płynność.
Wyobrażamy sobie, że główna rola bohatera polega na nadzorowaniu budowy wyjątkowego wynalazku, podczas gdy członkowie zespołu wspólnie wymyślają rozwiązania na pojawiające się przeszkody. Czyż to nie jest wspaniały przykład samodzielności i współpracy do naśladowania?!
Więcej o technikach do zastosowanie przeczytasz tutaj.
Źródło zdjęć: Pexels Shvets Production.